Popatrzyła na wszystkich, słuchając rozmów. Pokiwała lekko wielkim łbem.
- W porządku. Wybierzmy więc inny termin, taki, żeby wszystkim pasowało. Ja proponuję poniedziałek lub środę. Godzinę Wy ustalcie, bo Wy wiecie najlepiej, kiedy będziecie mogli się zjawić. - Rzuciła wesoło.
*Obecność nadal obowiązkowa. Dla wszystkich.
[ Godziny wieczorne, najlepiej 19/20. No i najlepiej poniedziałek, bo wtedy jeszcze nie będę mieć takiego zapierdolu.. ^^' ]
OdpowiedzUsuńIgnite.